I
Pociąg zatrzymał się na stacji. Wychodziła z niego masa ludzi. Głównie była to arystokracja. Wytworne damy, u boku swoich mężów, które chowając twarze za drogimi wachlarzami, wypatrywały potencjalnych kochanków. Jedynym mężczyzną, jaki wyszedł bez kogoś u swego boku, był wysoki brunet, ubrany w ubrania, które wyglądały na drogie, a jego ciemne oczy, błądziły w poszukiwaniu wyjścia.
Pociąg zatrzymał się na stacji. Wychodziła z niego masa ludzi. Głównie była to arystokracja. Wytworne damy, u boku swoich mężów, które chowając twarze za drogimi wachlarzami, wypatrywały potencjalnych kochanków. Jedynym mężczyzną, jaki wyszedł bez kogoś u swego boku, był wysoki brunet, ubrany w ubrania, które wyglądały na drogie, a jego ciemne oczy, błądziły w poszukiwaniu wyjścia.